Kontakt

redakcja24@inteligentneapartamenty.pl

deratyzacja nieruchomości
Usługi

Deratyzacja nieruchomości

Gryzonie rozmnażają się niezwykle szybko. W dodatku człowiek tworzy im idealne warunki do bytowania i rozwoju populacji. Szczury i myszy mogą być nosicielami groźnych chorób i pasożytów, dlatego ważne jest, aby regularnie zmniejszać ich liczebność, zwłaszcza w miastach. Jeśli jesteś właścicielem nieruchomości, ta kwestia może dotyczyć również Ciebie. Sprawdź, co powinieneś wiedzieć o deratyzacji szczurów.

Obowiązek przeprowadzenia deratyzacji wynika z art. 22 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 5 grudnia 2008r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz. U. Nr 234, poz. 1570 ze zmianami), zgodnie którym:

„Właściciel, posiadacz lub zarządzający nieruchomością obowiązani są utrzymywać ją w należytym stanie higieniczno-sanitarnym w celu zapobiegania zakażeniom i chorobom zakaźnym, w szczególności (…) zwalczać gryzonie, insekty i szkodniki…”

Dodatkowo, w celu zapewnienia skuteczności deratyzacji, w regulaminie utrzymania czystości i porządku na terenie gminy określa się terminy i obszary obowiązkowej deratyzacji.

          Zgodnie z Regulaminem utrzymania czystości i porządku na terenie Wrocławia przyjętym uchwałą Nr XXXV/780/12 Rady Miejskiej Wrocławia z dnia 29 listopada 2012r., obowiązkową deratyzację przeprowadza się dwukrotnie w ciągu roku, w terminach:

  1. od 15 marca do 1 kwietnia,
  2. od 15 listopada do 1 grudnia.

Obowiązkowej deratyzacji podlegają nieruchomości, na których zlokalizowane są:

  1. budynki wielolokalowe podpiwniczone,
  2. lokale gastronomiczne,
  3. obiekty handlowe branży spożywczej,
  4. magazyny żywności i płodów rolnych,
  5. gospodarstwa rolne i hodowlane,
  6. zakłady przetwórstwa żywności,
  7. szpitale, hotele, internaty, domy akademickie, bursy, obiekty, w których prowadzone jest zbiorowe żywienie,

10. wolnostojące komórki i pomieszczenia gospodarcze przynależne do zabudowy wielolokalowej,

11. obiekty w których prowadzona jest działalność w zakresie zbierania lub przetwarzania odpadów,

12. schroniska dla zwierząt i ogród zoologiczny,

         a także;

  1. sieć kanalizacji sanitarnej grawitacyjnej o średnicy od 500 mm, przebiegającą w 8 obrębach geodezyjnych w centrum miasta,
  2. teren Fosy Miejskiej.

Określenie w regulaminie terminów i obszarów deratyzacji nie zwalnia właścicieli wszystkich nieruchomości, na których pojawią się gryzonie, z obowiązku  przeprowadzania deratyzacji również poza terminami określonymi w regulaminie.

II.           Zasady i sposób przeprowadzania deratyzacji na terenie nieruchomości:

1.    Właściciele nieruchomości deratyzację przeprowadzają na własny koszt i we własnym zakresie.

  1. Do przeprowadzenia deratyzacji należy używać środków (preparatów) ogólnodostępnych zatwierdzonych przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki społecznej lub posiadających atest Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie.
  2. Przed rozpoczęciem deratyzacji należy:

–  dokonać  naprawy   wszystkich  uszkodzeń,  które  mogą  służyć gryzoniom  jako  drogi  dostępu  do  budynków  i  pomieszczeń, np. otwory w drzwiach, podłogach,

–  usunąć  z  terenu  nieruchomości i pomieszczeń wszelkie odpady mogące stanowić pożywienie dla  gryzoni.

  1. Preparaty należy wyłożyć zgodnie z instrukcją zastosowania w miejscach, gdzie pojawiają się gryzonie, a w szczególności: na podwórzach, w osłonach śmietnikowych, na strychach, w piwnicach i budynkach gospodarczych. Preparat należy umieszczać w  narożnikach  pomieszczeń  i wzdłuż  ścian,  na  ścieżkach  przemieszczania  się  gryzoni i w miejscach  ich  żerowania, itp. W miejscach wyłożenia preparatów należy nakleić ulotkę ostrzegającą o deratyzacji  o treści:

„UWAGA! Wyłożono preparat do zwalczania  gryzoni!

Niebezpieczeństwo zatrucia ludzi i zwierząt!”

Ulotka powinna zawierać datę przeprowadzania deratyzacji. Po zakończeniu deratyzacji ulotki należy usunąć.

  1. Preparaty do zwalczania gryzoni należy przechowywać w miejscach niedostępnych dla dzieci oraz należy zadbać o to, aby miejsca wyłożenia preparatów były niedostępne dla kotów wolno żyjących oraz ptaków. W trakcie wyłożenia preparatów należy zwiększyć nadzór nad dziećmi, aby nie przebywały same w miejscach wyłożenia preparatów.
  1. W czasie wyłożenia preparatów należy dokonywać codziennych oględzin miejsc, w których został wyłożony preparat i na bieżąco usuwać padłe gryzonie, przekazując je do zakładów uprawnionych w zakresie unieszkodliwiania zwłok zwierząt. W czasie trwania deratyzacji ważnym czynnikiem jest uzupełnianie wyłożonego preparatu.
  1. Po upływie terminu obowiązkowej deratyzacji wyłożone preparaty do zwalczania gryzoni należy usunąć. Z pozostałymi po deratyzacji preparatami oraz opakowaniami po preparatach należy postępować zgodnie z instrukcją, dołączoną do preparatu.
  1. Wskazane jest, aby w miarę możliwości deratyzację przeprowadziły firmy posiadające wiedzę i doświadczenie w tym zakresie.

Uwaga!

Niewywiązanie się z obowiązku deratyzacji podlega karze grzywny zgodnie z :

–          art. 10 ust. 2a ustawy z dnia 13 września 1996r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach  (t.j. Dz. U. z 2012r. poz. 391 ze zmianami )

–          art. 50 pkt 2 ustawy z dnia 5 grudnia 2008r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.

Pojawienie się szczurów w jakiejkolwiek ludzkiej siedzibie jest wysoce niepożądanym zjawiskiem – nie tylko przyczyniają się one do powstawania uszkodzeń mienia, ale również mogą być nosicielami niebezpiecznych chorób. Na każdym właścicielu lub zarządcy nieruchomości spoczywa obowiązek przeprowadzania deratyzacji, wynikający z przepisów prawa, a dokładnie z Ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu chorób zakaźnych u ludzi. W art. 22 ust. 1 pkt 2 możemy przeczytać, iż wyżej wymienione podmioty zobowiązane są “utrzymywać nieruchomość w należytym stanie higieniczno-sanitarnym w celu zapobiegania zakażeniom i chorobom zakaźnym, w szczególności (…) zwalczać gryzonie, insekty i szkodniki”.

Szczegółowe przepisy dotyczące deratyzacji, wraz z terminami jej przeprowadzania ujęte są w indywidualnych regulaminach porządkowych każdej gminy. Nakaz odszczurzania obejmuje wiele różnych podmiotów. Przede wszystkim dotyczy on miejsc, w których przechowywana i przetwarzana jest żywność. Podlegają mu między innymi lokale gastronomiczne, sklepy i supermarkety oraz zakłady produkcyjne. Regularne odszczurzanie wymagane jest również w hotelach, szkołach, urzędach oraz budynkach wielorodzinnych – dotyczy to zarówno pomieszczeń, jak i miejsc, w których składowane są odpady. Niektóre gminy przepisy deratyzacyjne rozszerzają również na ogrody działkowe, a nawet domy jednorodzinne.

Niewywiązanie się z obowiązku deratyzacji stanowi w świetle prawa wykroczenie, które może zostać ukarane karą grzywny. Potwierdzeniem przeprowadzenia procesu może być zarówno wystawiona przez specjalistyczną firmę faktura lub paragon za zakup trutki. W większych miastach weryfikacją odszczurzania zajmuje się straż miejska.

Warto pamiętać, że o wiele łatwiej jest zapobiegać ewentualnej inwazji szczurów niż pozbyć się z budynku już zasiedlonych gryzoni. Najważniejsze, to nie lekceważyć problemu, ponieważ stado błyskawicznie może się powiększyć i może okazać się, że zwykłe rozstawienie trutki nie będzie już wystarczającym rozwiązaniem.

Jakie są symptomy obecności gryzoni?

Szczury i myszy potrafią skutecznie ukryć się przed wzrokiem człowieka. Nie zawsze będziemy w stanie na pierwszy rzut oka ocenić, czy w budynku występują gryzonie. Oto kilka symptomów, które mogą świadczyć o bytowaniu szkodników:

  • zapach amoniaku;
  • nadgryzienia na listwach i meblach;
  • ślady odchodów;
  • odgłosy (szczególnie bieganie, pisk, dźwięk obgryzania).

Jeśli z powyższych objawów występuje tylko ostatni, warto upewnić się, że źródłem hałasu są szczury, a nie np. kuny czy ptaki.

Na deratyzację składa się ogół działań, mających na celu usunięcie szkodników z budynku. Cały proces odbywa się za pomocą odpowiednich środków zaradczych, dopasowanych do określonych sytuacji. Najczęściej wykorzystuje się trutkę w postaci ziarna, kostki, pasty, żelu lub granulatu. Stosuje się również różnego rodzaju pułapki i chwytacze na gryzonie.

Odszczurzanie przeprowadzane jest również poza przestrzeniami budynków. Kompleksowe podejście, obejmujące również otoczenie danego lokalu, to bardziej skuteczna deratyzacja. Białystok i inne duże miasta przeprowadzają rutynowe działania w tym kierunku, aby gryzonie nie uprzykrzały życia ich mieszkańcom.

Gryzonie nie tylko roznoszą choroby, ale powodują również zniszczenia w budynku. Obgryzają kable i rury, dewastują elewacje, pozostawiają odchody i mocz. Dopasowanie skutecznego środka może pomóc w zabezpieczeniu budynku od szkodników na dłuższy okres. Dlatego warto zatrudnić specjalistyczną firmę, świadczącą usługi deratyzacyjne. Profesjonalna usługa to również większy komfort mieszkańców. Wyszkoleni pracownicy dbają, aby cały proces przebiegał możliwe najsprawniej i najskuteczniej, bez zakłócania spokoju lokatorów.

Dobra firma deratyzacyjna to Dalmyt https://dalmyt.com.pl/o-firmie/ . Oferuje kompleksowe usługi DDD https://dalmyt.com.pl/uslugi-ddd/ od dezynsekcji https://dalmyt.com.pl/dezynsekcja/, przez https://dalmyt.com.pl/dezynfekcja/ po deratyzację https://dalmyt.com.pl/deratyzacja/. Kompleksowy monitoring DDD https://dalmyt.com.pl/ .

Inteligentne apartamenty

Kiedyś były jedynie obiektami fantastycznych opowieści i wyobrażeń, później stały się dostępne dla nielicznych, aby dziś zyskiwać popularność wśród zwykłych ludzi. Mowa o inteligentnych domach i apartamentach, które stają się dostępne dla coraz większej liczby osób.

Działanie domów inteligentnych opiera się o system HMS, czasami określany jako BMS. Pierwszy skrót oznacza Home Management System, a drugi Building Management system. Dlatego też, często drugiego określenia używa się w odniesieniu do domów wolno stojących, a pierwszego w odniesieniu do mieszkań lub bloków.

Dom inteligentny dzięki wykorzystaniu systemu HMS kieruje wszystkimi domowymi instalacja i i podsystemami bez konieczności interwencji użytkownika. Działanie mieszkańca inteligentnego apartamentu czy domu ogranicza się często jedynie do odpowiedniego zaprogramowania systemu lub ewentualnych pojedynczych działań polegających na wydawaniu prostych i krótkich poleceń.

Często, system HMS obejmuje dosłownie cały dom. Oznacza to, że kieruje on wszystkim od okien, przez sprzęt RTV i AGD po podłogę i drzwi. Częściej jednak, ogranicza się jedynie do pewnej części instalacji.

Inteligentny apartament, który wyposażony jest w system HMS za zadanie ma przede wszystkim zwiększyć komfort życia mieszkańców. W tym celu ułatwia on po prostu zarządzanie poszczególnymi instalacjami domowymi.

Między innymi, za pomocą tego systemu możliwe jest kontrolowanie ogrzewania w domu. Inteligentny apartament to taki, w którym temperatura jest zmniejszana, gdy robi się zbyt gorąco i zwiększana, gdy jest chłodno, bez żadnej interwencji człowieka. System HMS połączony jest zwykle z miernikiem ciepła i instalacją grzewczą czy też klimatyzacją. Dzięki temu, w domu zawsze panuje optymalna temperatura.

Dom inteligentny może obniżać temperaturę powietrza, gdy zbytnio ona wzrasta i zwiększać gdy jest za niska, ale można też zaprogramować system zupełnie inaczej. Wiele osób programuje HMS w ten sposób, aby o określonych godzinach system, zwiększał ogrzewanie, a o innych je zmniejszał. Niewątpliwe, pomaga to zaoszczędzić nieco pieniędzy, gdyż w zwykłym domu często zapomina się o zakręcaniu kaloryferów, przez co wiele energii marnuje się na przykład wtedy, gdy mieszkanie ogrzewane jest, kiedy nikogo w nim nie ma. Warto też zwrócić uwagę na to, że można tak ustawić system, aby dom inteligentny zaczął być ogrzewany na chwilę przed naszym powrotem do domu. W takiej sytuacji, gdy wraca się do mieszkania jest w nim już ciepło, jednak w czasie bycia poza nim energia nie jest marnowana.

Niewątpliwie, w domach inteligentnych bardzo często system HMS wykorzystywany jest również do kierowania oknami i podłogami. Chodzi przede wszystkim o rolety czy też żaluzje na oknach oraz o ogrzewanie podłogowe.

Jeśli chodzi o rolety, szczególnie często korzysta się z nich po to, aby same podnosiły się rano. Dzięki temu, zamiast budzika budzą nas promienie słoneczne. Nie bez znaczenia jest też na pewno możliwość ustawienia automatycznego obniżania się rolet wieczorem.

Jeśli zaś chodzi o podłogę, przede wszystkim w inteligentnych domach ustawia się ogrzewanie tak, aby rano po przebudzeniu użytkownik wchodził do łazienki, w której podłoga jest już odpowiednio rozgrzana.

Warto zauważyć, że inteligentny apartament można zintegrować ze smartfonem czy też z tabletem. Dzięki temu zarządzanie nim staje się niezwykle proste. Można na przykład włączyć zasuwanie rolet, czy wyłączyć światło, gdy się o tym zapomniało, a jest się już poza mieszkaniem.

Na apartament czy też dom inteligentny może dziś pozwolić sobie więcej osób niż kiedyś. Jednakże, wciąż jest to większy wydatek niż kupno zwykłego mieszkania. Wydaje się jednak, że dom inteligentny jest opłacalny o tyle, że podczas użytkowania generuje spore oszczędności, dzięki temu, że nie marnuje się w nim energii na oświetlanie czy ogrzewanie mieszkania wtedy, gdy nie jest to konieczne.

Rynek nieruchomości w PL

Do pełnego obrazu sytuacji na polskim rynku nieruchomości brakuje jedynie opisu specyfiki zawodu pośrednika w obrocie nieruchomościami. Kim są właściciele największych sieciowych biur nieruchomości? Jak udało im się odnieść sukces? Jak budują zespoły skutecznych agentów?

Niestety, nie ma w Polsce źródła, które ze 100-procentową pewnością wskazuje, jaka jest liczba biur nieruchomości i agentów w Polsce. Możemy posługiwać się jedynie szacunkowymi danymi. Licencję Pośrednika w Obrocie Nieruchomościami uzyskało ok. 17 000 osób. Większość nie ma jednak uprawnień, działając pod nadzorem licencjonowanego przełożonego.

W wyniku ustawy deregulacyjnej z 2014 roku nawet to nie jest potrzebne do wykonywania zawodu. Szacuje się więc, że osób zajmujących się pośrednictwem jest ok. 40 000.

Na liście polecanych biur nieruchomości z całej Polski w serwisie otodom.pl zarejestrowanych jest 6 648 agencji. Swoją wizytówkę w serwisie gratka.pl założyło tymczasem 3 036 biur.

Zdecydowana większość agencji (ponad 90 procent) zatrudnia nie więcej niż 10 osób. Tylko kilka firm zbudowało struktury liczące ponad 100 agentów. Najczęściej są to sieciowe agencje nieruchomości, które posiadają ponad 300 biur w różnych miastach Polski. Działają one najczęściej w modelu franczyzowym, co zapewnia wysokie tempo wzrostu, ale też napędza rynek.

Można powiedzieć, że w dwudziestoleciu międzywojennym nastąpił boom na inwestowanie w nieruchomości, szczególnie mieszkaniowe. Spowodowały go, m.in. procesy migracyjne ze wsi do miast, a także konieczność odbudowy zniszczonych podczas  wojny budynków.

Na rynku dominowały dwie grupy inwestorów: instytucje ubezpieczeniowe oraz osoby prywatne. Inwestorzy wychodzili z założenia, że lokowanie pieniędzy w nieruchomościach jest lepszym rozwiązaniem niż powierzenie ich bankowi. Dlaczego? Przynosi bowiem stały dochód, wyższy od oprocentowania bankowego. Wiąże się ponadto z ulgami podatkowymi i możliwością uzyskania pożyczki hipotecznej, co było formą odmrożenia zainwestowanego kapitału.

Brak mieszkań po I wojnie światowej odczuwano we wszystkich krajach europejskich, co stało się bodźcem do zorganizowania w czerwcu 1920 r. w Londynie wielkiego kongresu mieszkaniowego. Zaproszono przedstawicieli dwudziestu państw, w tym Polski. W kraju również mówiło się o nędzy mieszkaniowej. W odpowiedzi na trudną sytuację w 1920 r. w Krakowie odbył się pierwszy zjazd właścicieli nieruchomości z całej Polski.

Za główne cele uznano zrzeszenie w centralny związek w Warszawie, rozbudowę miast i ulżenie nędzy mieszkaniowej, dokonywanie asekuracji nieruchomości wyłącznie w instytucjach polskich, generalne rozwiązanie problemu mieszkaniowego.

W 1930 roku szacowano, że buduje się zaledwie 20 procent tego, co przed wojną. Poprawę sytuacji miały przynieść działania w dziedzinach:

  • kredytowania – szczególne wsparcie inicjatyw prywatnych, jako bardziej opłacalnych od spółdzielczych, którym udzielano pożyczek w wysokości prawie 100 proc. wartości budowanych domów,
  • podatków – poprzez obniżenie stawki podatku obrotowego z 7,75 do 1 proc. rocznie,
  • ustawodawstwa kartelowego – zahamowanie procesu wzrostu cen na materiały budowlane i obniżania ich jakości,
  • wydłużenia czasu pracy w przemyśle budowlanym.

Sytuację starały się również naprawiać różne instytucje, budując tanie domy dla robotników (m.in. Stołeczne Przedsiębiorstwo Budowlane w Warszawie i Związek Opieki Społecznej w Krakowie).

Można powiedzieć, że w dwudziestoleciu międzywojennym nastąpił boom na inwestowanie w nieruchomości, szczególnie mieszkaniowe. Spowodowały go, m.in. procesy migracyjne ze wsi do miast, a także konieczność odbudowy zniszczonych podczas  wojny budynków.

Na rynku dominowały dwie grupy inwestorów: instytucje ubezpieczeniowe oraz osoby prywatne. Inwestorzy wychodzili z założenia, że lokowanie pieniędzy w nieruchomościach jest lepszym rozwiązaniem niż powierzenie ich bankowi. Dlaczego? Przynosi bowiem stały dochód, wyższy od oprocentowania bankowego. Wiąże się ponadto z ulgami podatkowymi i możliwością uzyskania pożyczki hipotecznej, co było formą odmrożenia zainwestowanego kapitału.

Brak mieszkań po I wojnie światowej odczuwano we wszystkich krajach europejskich, co stało się bodźcem do zorganizowania w czerwcu 1920 r. w Londynie wielkiego kongresu mieszkaniowego. Zaproszono przedstawicieli dwudziestu państw, w tym Polski. W kraju również mówiło się o nędzy mieszkaniowej. W odpowiedzi na trudną sytuację w 1920 r. w Krakowie odbył się pierwszy zjazd właścicieli nieruchomości z całej Polski.

Za główne cele uznano zrzeszenie w centralny związek w Warszawie, rozbudowę miast i ulżenie nędzy mieszkaniowej, dokonywanie asekuracji nieruchomości wyłącznie w instytucjach polskich, generalne rozwiązanie problemu mieszkaniowego.

W 1930 roku szacowano, że buduje się zaledwie 20 procent tego, co przed wojną. Poprawę sytuacji miały przynieść działania w dziedzinach:

  • kredytowania – szczególne wsparcie inicjatyw prywatnych, jako bardziej opłacalnych od spółdzielczych, którym udzielano pożyczek w wysokości prawie 100 proc. wartości budowanych domów,
  • podatków – poprzez obniżenie stawki podatku obrotowego z 7,75 do 1 proc. rocznie,
  • ustawodawstwa kartelowego – zahamowanie procesu wzrostu cen na materiały budowlane i obniżania ich jakości,
  • wydłużenia czasu pracy w przemyśle budowlanym.

Sytuację starały się również naprawiać różne instytucje, budując tanie domy dla robotników (m.in. Stołeczne Przedsiębiorstwo Budowlane w Warszawie i Związek Opieki Społecznej w Krakowie).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *